Moja lista blogów

sobota, 15 października 2011

Kulki szczęścia .. domowe bajaderki.

Mają coś z trufli , smakują zaskakująco i najważniejsze ,że zawsze tak jak tego chcę. Jeśli mam ochotę na coś bardziej czekoladowego - więcej kakao, jeśli mają być bardziej "wytworne" dodaję więcej alkoholu.
Poza tym przypominają mi dzieciństwo... nie były w kształcie kulek ale wielkiego słodkiego kawałka niespodzianek w papierowej serwetce.
Ja dla odmiany i mniejszego łakomstwa robię kuleczki i obtaczam je w kakao lub wiórkach .




Resztki ciasta najlepiej bez owoców około 5 dużych kawałków
paczka zwykłych herbatników ( duża)
rodzynki 
kieliszek wiśniówki rumu lub innego ulubionego alkoholu
wiórki kokosowe 
kakao
odrobina mleka 

Ciasto rozdrobnić na kawałeczki, pokruszyć herbatniki, wcześniej namoczyć rodzynki w alkoholu , dodać, wymieszać delikatnie  gdyby ciasto było za suche dodać wg uznania resztki alkoholu lub odrobinę mleka. 
Formować kulki i obtaczać w czy dusza zapragnie.(kakao , wiórki , orzechy , migdały)
Schłodzić w lodówce przez godzinę 

niezjedzone (rzadko się zdarza) przechowywać w lodówce.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz